Jak zaczęła się moja przygoda z FNiN

Jak zaczęła się moja przygoda z FNiN

Mówi się, że książek nie ocenia się po okładce, jednak to właśnie okładka (oraz pierwsza strona z rysunkami) skłoniła mnie do kupienia FNiN oraz Gang Niewidzialnych Ludzi. Pomyślałem, że skoro takie kozackie grafiki znajdują się w książce to może i tekst będzie dla mnie w sam raz. Dla mnie, czyli wtedy dwunastoletniego szczyla który zafascynowany był jakimikolwiek nowinkami technologicznymi czy gadżetami.

Jak już zacząłem czytać wstęp to mnie wciągnęło na całą noc. Nie pamiętam teraz jak wpadłem na pomysł napisania do Rafała ale chyba chciałem mu pogratulować wspaniałego dzieła. Teraz jak czytam tamte maile to troszkę mi wstyd, widząc styl pisania, ale no cóż, każdy tak ma.

 

            Witam, jestem młdym czytelnikiem bo mam zaledwie 12 lat, ale chciałbym

pogratulowac panu ksiazki i pomusłu. Powinien pan ja bardziej

zareklamowac, poniewaz wiekszość dzieci by ja kupiła i przeczytała,

ale o niej nie wiedzą. JA o niej dowiedziałem sie przypadkowo gdy

byłem w Auchanie, na płytak (obok sa ksiażki) zauwązyłem ładna

okładkę. Przeczytałem pare fragmentów i mnie zafascynowała zwłaszcza

ze lubie roboty, mechanike, informatyke. Stworzyłem nawetr własny

system portalowy w PHP (http://gta.safri.pl) . Obie książki są super,

i bardzo dziękuje Panu za jej napisanie. Najbardziej chciałbym byc

Felixo-Netem, bo Niką raczej nie z powodu że jest dziewczyną ;-). A i

jak Pan chce to moge założyc na moim serwie dla Pana forum, (php BB

lub inne), bo onetowskie jest troche głópie. Czekam na odpowiedź.

Mail z 7.11.2005 roku do [email protected]

Dostałem podziękowanie i jakoś tak zaczęły się rozmowy. Dla mnie to był szok, że w ogóle autor odpisuje. Aż głupio by mi było publikować dalszą korespondencję pełną błędów ortograficzny, ale głównie pytałem o możliwość zdobycia Tajemnicy Krekorada, podpisania książek i ciągle mówiłem o zakładaniu forum. Po pół roku wreszcie to forum powstało. Potem poprosiłem o jakieś obrazki, bardzo nieśmiale, bo mi było zwyczajnie głupio że zawracam komuś takiemu jak Rafał Kosik głowę, ale jakąś taką cierpliwość musiał mieć do mnie. : ) Po pewnym czasie okazało się że są tylko 2 fancluby FNiN w Internecie, postanowiliśmy się połączyć (tj. Przejść na nasz fanclub w całości) i poprosić o miano „oficjalny“.

            Z racji tego, że powstaje coraz więcej fanclubów. Jesteśmy chyba 1

fanclubem (ja i bodzio, było połączenie fanclubów) dlatego chciałbym

się spytać czy możemy być oficjalnym fanclubem FelixNetINika?

Polegało by to na tym że na felixnetinika.pl powstał by np. dział

fanclubs.html gdzie były by wypisane fancluby (mogę się tym zająść, a

felixnetinika.prv.pl <http://felixnetinika.prv.pl> byłby jakoś

zaznaczony, że to jest oficjalny fanclub).

Rafał się zgodził i dumnie nazywaliśmy się Oficjalnym Fanclubem FNiN. Potem przy premierze Pałacu Snów, spytałem czy można prosić o podpisanie książki jeśli bym wysłał egzemplarz i (wtedy jeszcze) Pan Kosik oferował darmowy egzemplarz dla adminów Fanclubu. Nie wiecie nawet jakie emocje mną wtedy targały, zachwyt i radość głównie, może troszkę niedowierzenie.

Dziwnie bardzo potem przeszło to wszystko w kontakt z Panią Kasią. W taki sposób, że napisała do mnie w sprawie chyba gadżetów FNiN na jeden z konkursów i od tamtego momentu tylko z nią się kontaktowałem. Jakoś tak wyszło, może lepiej, bo więcej czasu na pisanie Felixów miał Rafał.

Strona rozwijała się różnie, często zmienialiśmy wygląd, systém na którym działaliśmy itd. Przez pewien okres czasu nawet panśtwo Kosik opłacali serwery i domenę, bo nie  było nas na to stać, za co jestem im bardzo wdzięczny bo dzięki temu fanclub przetrwał. Później, dostaliśmy książki na premiere dla adminów i moderatorów oraz 5 na konkurs i jakoś tak to co premiere idzie.

Najlepszy prezent związany jednak z FNiN to możliwość odwiedzn na planie filmowym. No nie zapomniane przeżycie, nawet nie pamiętam czy ja o to pytałem i prosiłem czy wyszło to z rozmowy. Ważne że się pojawiliśmy. Spotkania tak planowaliśmy i nigdy nie wychodziło, dopiero udało się nam poznać w rzeczywistym świecie na Polconie, świetna atmosfera i ludzie!

A tutaj filmik z 2007 r. gdzie przewija się strona.