
Komentarze na Facebooku powinny nazywać się Komplementarze
… , a przy każdym zdjęciu powinno pisać „zkomplementuj”.
Jeśli ktoś wrzuca jakieś zdjęcia na naszą klasę, Facebooka lub Google+ (taaa, jasne, bo ktoś tego używa) to czeka wyłącznie na komentarze pozytywne. Tak na prawdę jest to miarę normalne zachowanie bo podobnie jest w prawdziwym życiu (spróbuj odpowiedzieć na pytanie: *czy wyglądam grubo* inaczej niż nie).
To jeszcze rozumiem, że czekamy głównie na komplementy. Ba, niektóre dziewczyny piszą nawet do zdjęcia podpisy typu: „ale jestem brzydka :x” czekając na lawinę pocieszeń że są piękne jak Scarlett Johansson. Tak tak, wszystkie jesteście piękne.
Jedno czego nie mogę nadal zrozumieć to kasowanie komentarzy i obrażanie się na osobę, która napisała co myśli. No bo co w tym złego? Jeśli na zdjęciu wyszłaś (będę pisał do pań to w większości ich grzeszki) jak szkapa i jest ktoś kto odważy się o tym napisać, to nie powinnaś podziękować tej osobie i usunąć zdjęcie? Zrób nowe i dodaj lepsze? Weź też pod uwagę, że nie wszystkim musi się podobać fotka.
Trafiłem raz na jedną skrajność gdy napisałem, że PRZERÓBKA zdjęcia (czyli nie osoba, nie sama fotka, ale jej późniejsza przeróbka) mi się nie podoba. Komentarz został usunięty, a pod moimi zdjęciami pojawiły się komentarze na temat tego jak okropnie nie wyglądam. (Co jest nie prawdą, jestem zniewalający ;)
I po co to wszystko? Dziewczyny, nagrajcie sobie aplauz i puszczajcie z rana, a jak nie chcecie takich komentarzy to bądźcie ładne i takie fotki wrzucacie.
PS. Możecie pisać pod postem, że nie umiem pisać i nie jestem zjawiskowy. Pfff, czym się przejmować? To tylko komentarz, która nic w moim życiu nie znaczy i nic w nim nie zmieni.